Ursus — historia polskiej marki znanej na całym świecie
Jeszcze do niedawna na polskich polach pracowało wiele ciągników rodzimej produkcji. Niestety obecnie nowe Ursusy nie są już sprzedawane, a firma zajmująca się ich produkcją ogłosiła upadłość. Pomimo tego warto przyjrzeć się bliżej marce, która w szczytowym okresie rozwoju była znana i ceniona na całym świecie.
Spis treści
Narodziny Ursusa
Początki firmy sięgają XIX wieku, kiedy to siedmiu inżynierów stworzyło Towarzystwo Udziałowe Specyalnej Fabryki Armatur. Wytwarzano w niej przede wszystkim urządzenia dla cukrowni, a także armaturę kanalizacyjną i wodociągową. Montaż pierwszych silników rozpoczął się w 1903 roku, a prace nad stworzeniem rodzimego traktora trwały od 1916 do 1918 roku. Pierwsze ciągniki marki Ursus wzorowane na amerykańskich „Titanach” zjechały z taśm produkcyjnych w 1922 roku. W latach 50. XX wieku opracowano całkowicie nową konstrukcję, która weszła do produkcji w 1960 roku. Model C-325 był sprzedawany na całym świecie aż do 1993 roku. W tym czasie wyprodukowano blisko 500 tys. egzemplarzy.
Dynamiczny rozwój i trudne zmiany ustrojowe
Lata 70. XX wieku to najlepszy okres w historii Ursusa. W wyniku dynamicznego rozwoju otwarto nowe fabryki w Gorzowie Wielkopolskim oraz we Włocławku. We wszystkich fabrykach zatrudnionych było łącznie ponad 24 tys. osób. Produkowane ciągniki były nagradzane na targach i eksportowane do 50 krajów. Do najbardziej popularnych modeli zaliczyć należy C-330 oraz C-360. W okresie prosperity z linii produkcyjnych zjeżdżało kilkanaście modeli lekkich i ciężkich ciągników. Na początku lat 80. produkowano 50 tys. traktorów rocznie. W kolejnych latach rozpoczęła się powolna degrengolada marki Ursus. Przerost zatrudnienia i problemy z zarządzeniem sprawiły, że w zakładach panował coraz większy bałagan. Wszechobecne było również marnotrawstwo surowców i materiałów. Wraz z nadejściem zmian ustrojowych w kraju problemy firmy zaczęły jeszcze bardziej narastać.
Nieudana restrukturyzacja i upadek marki
Ogromne przedsiębiorstwo zostało poddane restrukturyzacji, a następnie sprywatyzowane. Firmę podzielona na dziewięć spółek, z których większość ogłosiła upadłość. Transformację udało się przetrwać m.in. głównemu zakładowi w Warszawie, jednak jego wyniki finansowe z roku na rok były coraz gorsze. Firma mała poważne problemy z działaniem na wolnym rynku i konkurencyjnymi producentami sprzętu rolniczego. Kiedy na początku nowego stulecia w Polsce pojawiło się wiele podrobionych części, doszło do spadku sprzedaży oryginalnych komponentów, z których przedsiębiorstwo czerpało duże zyski. Nadzieją na odbudowę miała być zmiana właściciela, do której doszło w 2011 roku. Po przejęciu Ursusa przez POL-MOT Warfama firma została przeniesiona z Warszawy do Lublina. Produkcja została rozszerzona o przyczepy, prasy do słomy, rozrzutniki oraz ładowarki. Niestety również i ta próba ratowania legendarnej marki okazała się nieskuteczna. W 2019 roku w firmie pojawił się komornik. Dnia 13 lipca 2021 roku sąd w Warszawie zdecydował się na ogłoszenie upadłości spółki.